Polski premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do szefa Rady Europejskiej i przewodniczącej Komisji Europejskiej o zwołanie nadzwyczajnego szczytu RE w sprawie sytuacji na Białorusi po niedzielnych wyborach prezydenckich.
Białoruska komisja wyborcza podała o poranku, że w wyborach prezydenckich zwyciężył Alaksandr Łukaszenka uzyskując równo 80 procent poparcia. Opozycyjna kandydatka Swiatłana Cichanouska zdobyła 9,9 procent głosów.
Wyniki wyborów wywołały protesty w Mińsku i innych białoruskich miastach. Doszło do starć milicji z obywatelami. Jak podaje Centrum Praw Człowieka Wiasna, zginęła co najmniej jedna osoba. Zatrzymano ponad 100 osób, a los kilkuset kolejnych jest nieznany.