Młody mieszkaniec Zabrza dręczył zwierzęta. W ciągu kilku miesięcy zabił 20 kotów. Grozi mu teraz do trzech lat więzienia.
Mężczyzna adoptował zwierzęta przez internet. Przez trzy miesiące wziął kilkanaście kotów. W każdym z takich przypadków miał obowiązek informowania poprzednich właścicieli, co dzieje się ze zwierzętami, ale nie zrobił tego.
Wpadł, bo dwa razy zgłosił się po koty do tej samej kobiety. To ją zaniepokoiło i zawiadomiła policję. Kobieta wiedziała też, że mężczyzna adoptował zwierzęta od innych osób.
Policjanci w mieszkaniu mężczyzny znaleźli dowody na to, że znęcał się nad adoptowanymi kotami, a na koniec je zabijał. Wiadomo o 20 takich przypadkach.
Mężczyzna został zatrzymany i w czasie przesłuchania przyznał się do winy. Policja nie ujawnia na razie, dlaczego to robił. Prokurator postawił mężczyźnie zarzut znęcania się nad zwierzętami i to ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do trzech lat więzienia. Mężczyzna został zwolniony do domu, ale pozostaje pod dozorem policji.