Metanowiec "Al Nuaman" z katarskim LNG wpłynął do gazoportu w Świnoujściu. Gigantyczna jednostka o długości ponad 315 m ma w swoich ładowniach gaz przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu. Jednostka dostarczy ponad 200 tys. m sześć. skroplonego paliwa, tj. ok. 120 mln m sześc. gazu ziemnego.

Metanowiec "Al Nuaman" z katarskim LNG wpłynął do gazoportu w Świnoujściu. Gigantyczna jednostka o długości ponad 315 m ma w swoich ładowniach gaz przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu. Jednostka dostarczy ponad 200 tys. m sześć. skroplonego paliwa, tj. ok. 120 mln m sześc. gazu ziemnego.
Metanowiec „Al Nuaman" /Tomek Murański /PAP

 

Statek, który wyruszył w swój rejs 20 listopada z katarskiego portu Ras Laffan, wpłynął do basenu portowego terminalu LNG w Świnoujściu. Zacumował przy platformie rozładunkowej, gdzie podłączono go do ramion rozładunkowych.

Za ich pośrednictwem płynny gaz LNG zostanie wypompowany, a następnie przesłany rurociągami do dwóch największych w Polsce zbiorników, służących do magazynowania skroplonego gazu w temperaturze minus 162 stopni Celsjusza. Każdy zbiornik ma pojemność 160 tys. m sześc. i wysokość 20-piętrowego wieżowca.

Dostawcą gazu skroplonego do Polski jest Qatargas Operating Company Limited. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo pośredniczy w dostawie w ramach umowy z Polskim LNG, które jest odbiorcą surowca przeznaczonego do uruchomienia instalacji.

Jak powiedział obecny w Świnoujściu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, zawinięcie do gazoportu metanowca rozpoczyna cały proces uruchomienia gazoportu. Dziś rozpoczyna się odbiór gazu i to pokaże nam, w którym momencie jesteśmy, jeśli chodzi o całą inwestycję - podkreślił.

Jak bardzo gazoport jest potrzebny i oczekiwany, tego nie trzeba żadnemu Polakowi powtarzać. To element dywersyfikacji i negocjacji z Gazpromem. Po doświadczeniach litewskich (na Litwie działa już gazoport - red.) możemy oczekiwać, że mamy dziś znacznie lepszą pozycję negocjacyjną, jeśli chodzi o redukcję cen gazu - powiedział minister.

Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu ma nastąpić w połowie przyszłego roku.

Gaz z Kataru, przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu, ma zastąpić obecny teraz w systemie gazoportu obojętny azot - po operacji system będzie wypełniać metan. Po przeprowadzeniu szeregu prób i testów, LNG trafi do instalacji regazyfikacyjnej, w której nastąpi zmiana stanu jego skupienia z płynnego w stan lotny, poprzez podgrzanie surowca do temperatury otoczenia. Kolejny transport techniczny, który dotrze do Polski w lutym przyszłego roku, już w 100 proc. trafi do sieci. Gaz ten będzie spełniał rolę dostawy próbnej.

Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu rozpocznie się w połowie przyszłego roku. 31 maja 2016 r. to data graniczna. Do tego dnia operator terminalu LNG ma przekazać pełną dokumentację do wszelkich urzędów i uzyskać ostateczne pozwolenia na użytkowanie.

Terminal w Świnoujściu to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych w ostatnich lat, uznana przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jest też jedną z największych instalacji regazyfikacyjnych w Europie i największa w basenie Morza Bałtyckiego. Terminal będzie mógł przyjmować 5 mld m sześc. gazu rocznie i 7,5 mld, jeżeli zostanie wybudowany kolejny, trzeci zbiornik.

(abs)