Matka, która w kwietniu porzuciła półtorarocznego syna przed krakowskim kościołem została skazana na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywnę. Sąd uznał, że kobieta miała w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem. Dziecko jest u rodziny zastępczej.
O pozostawieniu dziecka przed kościołem powiadomili policje przechodnie. W wózku znaleziono list, w którym matka pisała, że nie ma środków na wychowywanie go i prosi o zaopiekowanie się nim. Kobietę zatrzymano tydzień później. Przyznała się do porzucenia dziecka.