Do końca września Antoni Macierewicz wydał roczny budżet na cele reprezentacyjne - resort obrony oficjalnie potwierdza informacje RMF FM. Tłumaczy również, że szef MON zniósł sobie limit tych wydatków, wprowadzając regułę "według potrzeb", by "ograniczyć ilości wydanych decyzji zmieniających sztywny limit wydatków".
W porównaniu z poprzednikiem Antoni Macierewicz zdecydowanie więcej wydał na "upamiętnienie zmarłych i poległych". W zeszłym roku wydano na ten cel jedynie 365 złotych, w tym - prawie 21 tysięcy. O jedną czwartą wzrosły wydatki związane z obchodami świąt państwowych, zaś koszty usług gastronomicznych - z 300 złotych do ponad 4 tysięcy.
W przeciwieństwie do poprzednika Macierewicz nie kupował natomiast drobnych upominków, mniej wydał również na artykuły spożywcze.
Jak tłumaczy zastępca szefa MON Bartosz Kownacki, mimo zniesienia limitu wydatki ministra na cele reprezentacyjne będą najwyżej "na nieco wyższym poziomie". Powodem jest "konieczność uszanowania osób i miejsc ważnych dla pamięci narodowej, a także aktywność w kontaktach ze środowiskami patriotycznymi".
Szczegółową informację ws. wydatków szefa MON na cele reprezentacyjne i okolicznościowe w latach 2015 i 2016 znajdziecie TUTAJ.
(e)