Były oficer SB, świadek w procesie lustracyjnym Bolesława Tejkowskiego zostanie, ze względu na stan zdrowia, przesłuchany w środę we własnym mieszkaniu. Następna rozprawa przed Sądem Lustracyjnym - w czwartek.
We wtorek, na jawnym procesie lustracyjnym kandydata na prezydenta Bolesława Tejkowskiego sąd poinformował, że wezwany świadek, odmówił przyjęcia wezwania na rozprawę. Były oficer SB Marian Kieszkowski tłumaczył się złym stanem zdrowia. Sąd postanowił przesłuchać go w środę w jego mieszkaniu.
Sąd podał również, że z UOP wpłynął w całości "kwestionariusz ewidencyjny" dotyczący Tejkowskiego. Zastępca Rzecznika Interesu Publicznego Krzysztof Lipiński powiedział, że jest tam między innymi deklaracja o lojalności wobec PRL, dostarczone przez Tejkowskiego informacje interesujące SB oraz "notatka dotycząca ruchu neopogańskiego". Nieznane są szczegóły tych akt.
Tejkowski, który zapoznał się z tymi dokumentami, mówił po rozprawie, że w aktach jest "jeden sfałszowany dokument". Zaprzeczył, jakoby były w nich materiały, o których przed sądem mówił Lipiński. Wielokrotnie podkreślał, że większość akt dotyczy represji, jakie wobec niego miały stosować służby specjalne PRL.
11:50