Policjanci z Wolborza (Łódzkie) zatrzymali trzech mężczyzn, którzy posiadali narkotyki. Jeden z nich miał ich znaczne ilości i zajmował się udostępnianiem tych środków. Nielegalny towar 40-latek ukrywał w psiej budzie na jednej z posesji w gminie Moszczenica.
Działania wolborskich policjantów rozpoczęły się 29 stycznia - tego dnia na ul. Dworcowej w Moszczenicy zauważyli opla, którym poruszał się 40-latek, podejrzewany o obrót nielegalnymi substancjami. W trakcie kontroli pojazdu w skrzynce na bezpieczniki odnaleźli cztery torebki foliowe z białym proszkiem. Sprawdzenie testerem narkotykowym dało wynik pozytywny w kierunku amfetaminy. 40-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Okazało się, że mężczyzna wynajmuje garaż na posesji w gminie Moszczenica. Policjanci dotarli do jej właściciela, 29-letniego piotrkowianina. Mężczyzna wskazał garaż, w którym funkcjonariusze odnaleźli pudełko plastikowe z białym proszkiem o wadze prawie 230 gramów. W walizce plastikowej ukrytej w psiej budzie były też torebki foliowe z białym proszkiem - łącznie blisko 40 gramów oraz torebki foliowe z ponad 20 gr suszu roślinnego. Badanie testem narkotykowym tych substancji dało wynik pozytywny w kierunku amfetaminy i marihuany - przekazała PAP w piątek asp. Izabela Gajewska.
Podczas przeszukania funkcjonariusze odnaleźli łącznie około 290 gramów zakazanych substancji. Sprawdzili również budynek mieszkalny, w którym przebywał 21-letni mieszkaniec gminy Wolbórz - okazało się, że miał on torebkę z amfetaminą. Na podobną policjanci natrafili w szufladzie segmentu - należała ona do 29-latka.
Dwaj młodsi mężczyźni również zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Obaj usłyszeli już zarzuty posiadania środków odurzających, co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei 40-latek odpowie za posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz udostępnianie ich innym osobom. Przestępstwa te zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.