"To nie liczba zamkniętych obszarów negocjacyjnych decyduje o szansach na szybkie wejście Polski do Unii Europejskiej" - twierdzi nasz główny negocjator z Unią. Jan Kułakowski przedstawił posłom stan zaawansowania naszych rozmów z Piętnastką. Jego zdaniem kluczowe w sprawie naszego przystąpienia są kryteria członkowskie, a z tymi nie jest źle.
„Polska pod względem gotowości do akcesji znajduje się w czołówce krajów aplikujących” – oznajmił Jan Kułakowski. Nasz głównym negocjator zaznaczył, że Polska spełnia wszystkie kryteria polityczne konieczne do wstąpienia do UE i jest „bliska wypełnienia wszystkich kryteriów ekonomicznych”. Zdając sprawę z zaawansowania negocjacji, Kułakowski przyznał, że Polska przeceniła gotowość Unii do przyjęcia krajów kandydackich. Dowodem tego jest między innymi zamknięcie tylko trzech rozdziałów negocjacyjnych w pierwszym półroczu. Jan Kułakowski podkreślił jednak, że to nie liczba zamkniętych obszarów negocjacyjnych decyduje o szansach na szybkie wejście do UE i nie można dążyć do poprawy statystyki negocjacyjnej za wszelką cenę. Główny negocjator podkreślił też kluczowe znaczenie, jakie będą miały decyzje w sprawie proponowanych przez UE okresów przejściowych, dotyczących swobody podejmowania pracy w UE przez polskich obywateli na unijnym rynku i nabywania w Polsce ziemi przez cudzoziemców. Zapowiedział, że ponieważ stanowisko unijne w obszarze swobody przepływu osób jest "pełne niejasności", to na najbliższej sesji negocjacyjnej Polska poprosi o dodatkowe informacje. "Bez dodatkowych wyjaśnień dotyczących treści i intencji strony unijnej, nie jest możliwe podjęcie odpowiedzialnych decyzji w tej sprawie" - uzasadniał.
13:25