Ksiądz archidiecezji częstochowskiej, który pełni posługę w Wielkiej Brytanii i - jak doniosły media - pozował w kalendarzu dla gejów, ukarany. Duchowny został odsunięty od posługi i pełnienia wszelkich urzędów oraz od pracy duszpasterskiej – poinformowała o tym częstochowska kuria.
O tym, że polski ksiądz delegowany do Londynu został rozpoznany na zdjęciach w gejowskim kalendarzu i że wierni o sprawie poinformowali przełożonych duchownego, poinformowała przed kilkoma dniami gazeta.pl. Portal powołując się na kanclerza Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii - dodał, że duchowny zrezygnował z urzędu proboszcza. W internecie pojawiły się zdjęcia ze wspomnianego kalendarza.
Do sprawy odniosła się częstochowska kuria, która w zamieszczonym w piątek na stronie internetowej komunikacie poinformowała o wszczęciu przewidzianego prawem kanonicznym administracyjnego postępowania karnego i przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się zgorszeni.
"Kuria Metropolitalna w Częstochowie z zaskoczeniem, bólem i głębokim zażenowaniem przyjęła doniesienia dotyczące podlegającego jej duchownego pracującego w strukturach Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii. Dotychczas nikt nie informował nas o niewłaściwej postawie moralnej kapłana" - głosi komunikat, podpisany przez rzecznika prasowego archidiecezji częstochowskiej ks. Mariusza Bakalarza.
"Po weryfikacji informacji prasowych i otrzymaniu dowodów, we współpracy z Polską Misją Katolicką w Anglii i Walii, wszczęliśmy przewidziane prawem kanonicznym administracyjne postępowanie karne. Ze względu na powagę zarzutów i wywołane zgorszenie duchowny został natychmiast oddalony od posługi i pełnienia wszelkich urzędów oraz od pracy duszpasterskiej" - dodał rzecznik.
Przedstawiciele archidiecezji podziękowali wiernym, którzy poinformowali o zachowaniach kapłana. Wszystkich, którzy wiedzą o jakichkolwiek innych niewłaściwych sytuacjach dotyczących tego duchownego, proszą o niezwłoczne poinformowanie o tym Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.
"Przepraszamy wszystkich zgorszonych karygodnymi i urągającymi kapłańskiej postawie czynami duchownego. Oświadczamy, że zarzuty zostaną rzetelnie zbadane, a zło surowo ukarane" - napisał ks. Bakalarz.