Małopolscy policjanci rozbili gang, który okradał nekropolie w całym kraju - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Grupa mogła okraść nawet kilkaset nagrobków na kilkudziesięciu cmentarzach w całej Polsce. Zatrzymano siedem osób. Wartość skradzionych przedmiotów sięga 600 tysięcy złotych.
Złodzieje, którymi kierował 67-letni mężczyzna, najpierw wybierali miejscowość, w której planowano kradzież, a później konkretny cmentarz. Wybraną nekropolię odwiedzali w ciągu dnia, zapamiętując te miejsca, gdzie były wartościowe przedmioty, a następnie wracali tam w nocy. Kradzione były różne rzeczy. Złodzieje koncentrowali się na płytach nagrobnych, które nie miały jeszcze wygrawerowanych napisów i można było je sprzedać jako nowe.
Łupem przestępców padały także metalowe krzyże, mosiężne elementy dekoracyjne, wazony i lampiony. Wszystko przechowywano w specjalnie wynajętym garażu na Śląsku. Po kilku tygodniach sprzedawano.
Policjanci odzyskali kilkaset skradzionych przedmiotów. Teraz są one identyfikowane i w ciągu najbliższych tygodni będą oddawane prawowitym właścicielom.