Sobotnie starcie kilkunastu osób w Nowej Hucie w Krakowie to nie porachunki pseudokibiców. Bitwa na noże, w czasie której ciężko ranny został 20-latek to porachunki towarzyskie o kobietę. "Jesteśmy przed zatrzymaniami, więc nie mogę mówić o szczegółach" - tłumaczy Dariusz Nowak z małopolskiej policji.
To dotyczy nieporozumienia towarzyskiego, które przerodziło się w agresję. Ranna jest jedna osoba. To jest dwudziestoletni chłopak. Jego życiu nic nie zagraża, jego stan się poprawia, ale rzeczywiście jest w dalszym ciągu w szpitalu - dodaje Nowak.
Policja zna już pierwszych podejrzanych w tej sprawie. Jak podkreślają funkcjonariusze, ich zatrzymanie to kwestia czasu.