Już ponad sto osób jest podejrzanych o korupcję w śledztwie w sprawie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach. Zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą usłyszał m.in. były dyrektor Ośrodka Piotr W. Kilkanaście pierwszych osób, które kupiło prawo jazdy straciło już dokument. Wnioski o to złożyła prokuratura - ustalił reporter RMF FM Marek Balawajder.
Policja zatrzymała także pośrednika, który deklarował, że jest w stanie załatwić prawo jazdy.
To był taki pośrednik, który miał dojścia. Deklarował, że załatwi prawo jazdy - oczywiście nie za darmo. W jednym przypadku wziął 3 tysiące złotych, tylko dlatego, że skomentował potencjalnego klienta właśnie z tymi ludźmi - tłumaczył inspektor Dariusz Nowak, z którym rozmawiał reporter RMF FM Marek Balawajder. Wygląda na to, że tysiące osób przez kilka lat dostało prawo jazdy - dodał inspektor Dariusz Nowak.
W aferę zamieszani są zarówno egzaminatorzy, jak i instruktorzy kilku szkół prawa jazdy w regionie. Prawo jazdy można było kupić już za trzy tysiące złotych.