Jeszcze tylko bura od rodziców i wakacje - głosił stary dowcip o uczniu stojącym ze świadectwem przed drzwiami domu. Niezbyt dobrym świadectwem. Wakacje 2009 czas zacząć. Z badań CBOS-u wynika, że mniej niż połowa z sześciu milionów uczniów wyjedzie na obozy, wycieczki i kolonie. Bardzo wielu młodych ludzi będzie podczas wakacji pracować.
Reporter RMF FM Paweł Świąder sprawdził plany nastolatków na najbliższe miesiące i pytał uczniów jak wspominają miniony rok szkolny. Posłuchaj jego relacji:
Wakacje nie dla wszystkich muszą oznaczać wypoczynek. Coraz więcej młodych ludzi decyduje się na podjęcie pracy w tym okresie. W lipcu i sierpniu pracował będzie co piąty uczeń. Najprościej jest dostać pracę sezonową, na przykład zbieranie truskawek – to dobra propozycja dla najmłodszych. Zarobki w takiej pracy nie są szczególnie wysokie, ale jest to dobra wprawka przed poważną pracą. Dla starszych są już inne propozycje takie jak wykładanie towaru w hipermarketach czy praca w charakterze hostessy.
Młodzi ludzie mają jednak swoje oczekiwania: praca nie może być zbyt wymagająca, ani zbyt wstydliwa. Najlepiej byłoby, gdyby łączyła pracę z pewną formą wypoczynku, czyli np. sprzedawanie lodów nad morzem. Reporter RMF FM Adam Górczewski rozmawiał z uczniami z Poznania:
Dla niektórych praca w wakacje nie jest jednak niczym nowym. Praca w domu w gospodarstwie rolnym trwa przecież cały rok. Wieś Garzewko na Warmii odwiedził reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz:
Dużo ofert pracy pojawia się w Internecie. Sporo uczniów ogłasza się sama, inni pracę dostają po znajomości. Policja radzi jednak, żeby wszystkie oferty pracy sprawdzać koniecznie z rodzicami.
Po wybraniu konkretnej oferty warto pamiętać natomiast o bezpieczeństwie oraz obowiązujących przepisach prawa pracy. W okresie wakacji młodzież szkolna w wieku 16-18 lat nie może pracować więcej niż 7 godzin na dobę i 35 godzin w tygodniu. Młodzi ludzie nie powinni pracować w porze nocnej w godzinach nadliczbowych. Powinni mieć natomiast zagwarantowany wypoczynek tygodniowy wynoszący 48 godzin, który obejmuje także niedziele.
Niepokój rodziców powinni budzić ci pracodawcy, którzy chcą zatrudniać dzieci bez względu na wiek. Oficjalnie nie wolno bowiem przyjmować do pracy dzieci, które nie mają ukończonych 15 lat. Bardzo ważna jest także umowa – to tam zawarte są szczegóły związane z pracą. Umowę taką podpisuje wyłącznie dziecko, musi mieć na to jednak pisemną zgodę rodziców.
Wszystkie osoby, które ukończyły już 18 lat muszą złożyć swój własny PIT. Za młodszych rozliczają się rodzice. Nie ma się co martwić o NIP - w przypadku pierwszej pracy o jego nadanie powinien wystąpić pracodawca.
Wysokością zarobków swoich dzieci powinni się zainteresować rodzice. Jeśli ci pierwsi zarobią choć złotówkę ponad ustalony limit, ci drudzy stracą całą ulgę na dzieci – a to ponad 1100 złotych. Ulga jest stosowana tylko w sytuacji, gdy przez cały rok dziecko zarobi mniej niż 3089 złotych brutto, także pracując na umowę o dzieło czy umowę zlecenie. Te przepisy dotyczą jednak tylko dochodów w Polsce. Jeżeli dziecko pracowało za granicą, wtedy wszystko zależy od kraju: dochody z Wielkiej Brytanii czy Irlandii nie powodują utraty ulgi. Niestety inaczej jest już jednak w przypadku Stanów Zjednoczonych.