Potwierdziły się informacje reporterów RMF FM. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo przeciwko Januszowi Kaczmarkowi, Ryszardowi Krauze, Konradowi Kornatowskiemu i Jaromirowi Netzlowi. Byli oni podejrzani o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku z akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w resorcie rolnictwa.
Prokuratorzy powołali się na orzeczenie Sądu Najwyższego z września 2008 r., które mówi o sytuacjach, w których świadek może zeznawać niezgodnie z prawdą, by chronić się przed odpowiedzialnością karną. Prokurator przyjął, iż (…) składając fałszywe zeznania realizowali swoje prawo do obrony i działali w warunkach tzw. pozaustawowego kontratypu - powiedział prokurator Mateusz Martyniuk. Z tymi argumentami nie zgodził się autor słynnej konferencji multimedialnej Jerzy Engelking. Materiał tego postępowania uległ tylko i wyłącznie wzmocnieniu w stosunku do tego, który był w sierpniu 2007 r. Mimo to prokuratura w tej chwili podjęła taką decyzję - stwierdził.
Jedyną osobą, która może mieć jeszcze problemy, jest Jaromir Netzel. Ciążą na nim zarzuty posiadania środków odurzających w postaci morfiny. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Romana Osicy:
Zdaniem Zbigniewa Ziobry umorzenie śledztwa świadczy o „podwójnych standardach”, jakie obowiązują w Polsce. Ze smutkiem stwierdzam, że dzieje się to, co podejrzewaliśmy, że może się stać za rządów Platformy. Osoby podejrzane o poważne przestępstwa, afery, dysponujące dużymi pieniędzmi, będą mogły liczyć na bezkarność - stwierdził były minister sprawiedliwości.
Pod koniec października śledczy umorzyli postępowanie w sprawie samego przecieku, ponieważ nie byli w stanie wskazać osób, które ujawniły informacje o planach CBA.