15 tysięcy mieszkań w Dąbrowie Górniczej w nocy będzie bez ogrzewania. Przyczyną jest awaria jednej z głównych rur. Dostawy ciepła mają być wznowione pojutrze.
Po północy rozpocznie się spuszczenie wody z instalacji. Trzeba załatać dziurę w rurze o przekroju 70 cm, z której każdej doby uciekały olbrzymie ilości wody. Posłuchaj relacji reportera RMF Marcina Buczka:
To kolejna awaria ciepłownicza w ostatnich dniach w woj. śląskim. Od soboty do poniedziałku ciepła było pozbawionych około 4 tysiące mieszkań w Wojkowicach, Czeladzi i Będzinie. Wczoraj doszło do awarii w Jastrzębiu Zdroju.
W piątek uszkodzenie głównej magistrali spowodowało, że 3,5 tysiąca mieszkań w centrum Mysłowic zostało bez ogrzewania. Tydzień temu, we wtorek pęknięcie magistrali przesyłowej pozbawiło ciepła około 2,5 tys. mieszkań w Rybniku i Żorach. Wcześniej około 6 tys. mieszkańców katowickiej dzielnicy Murcki nie miało dostaw ciepła w wyniku uszkodzenia części sieci grzewczej. Tej zimy awarie zdarzały się też m.in. w Bytomiu i Radzionkowie.
Przyczyną awarii była najczęściej korozja sieci ciepłowniczej. W wielu miastach województwa jest ona przestarzała.