Stan europosła Jarosława Wałęsy, który po wypadku motocyklowym trafił do szpitala w Płocku, jest bardzo ciężki. Pacjent jest przygotowywany do transportu do warszawskiego szpitala na Szaserów.
Jak poinformował marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, który przybył do szpitala w Płocku i zapoznał się ze stanem rannego, Jarosław Wałęsa doznał w wypadku wielonarządowych obrażeń ciała i licznych złamań.
Lekarz naczelny szpitala wojewódzkiego w Płocku Krzysztof Gogolewski zapewnił, że lekarze robią wszystko, aby uratować życie pacjenta. Na pytanie, czy jest to poważne zagrożenie, Gogolewski odpowiedział: "Zdecydowanie tak".
Jarosław Wałęsa ma trafić do warszawskiego szpitala na Szaserów najpóźniej w ciągu dwóch godzin. W tym celu został zamówiony śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek powiedział, że jest wstrząśnięty informacją o wypadku. Na konferencji w Łodzi powiedział, że chce do rannego pojechać jak najszybciej. To mój obowiązek być tam w tej chwili - podkreślił.
Jarosław Wałęsa został w ranny w wypadku motocyklowym w miejscowości Stropkowo pod Sierpcem (Mazowieckie). Z urazem wielonarządowym trafił do szpitala w Płocku, dokąd został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).
Wałęsa kierując motocyklem honda, zderzył się z toyotą rav4. Według Rafała Sułeckiego z Mazowieckiej Komendy Policji, kierowca toyoty wymusił pierwszeństwo, włączając się w tym samym kierunku do ruchu. Wałęsa nie zdążył wyhamować i zderzył się z toyotą.