Atmosfera w Białym Domu była przygnębiająca - Iran miał broń jądrową, Korea Północna stała się chińską kolonią, a Brazylia odmówiła poparcia stanowiska USA. To na razie nie rzeczywistość lecz "Nowa mapa", czyli najnowsza gra wojenna amerykańskiej armii.
W dwudniowej grze wszystko wskazywało no to, że Stany Zjednoczone zostały zdecydowanie przechytrzone przez Iran, Chiny i Brazylię. Amerykańscy przywódcy nie wiedzieli, jak utrzymać światową hegemonię.
Finał był jednak bardzo hollywoodzki finał: Departament Stanu stanął na wysokości zadania i jego dyplomatyczne zabiegi przyniosły rezultaty. Iran został zastraszony, a Korea Północna została jedynie partnerem Chin, bez oddania jednego strzału.