Supernowoczesny system przeciwlotniczy Loara za 10 milionów dolarów – to prezent jaki sprawiło sobie polskie wojsko. Z nowej maszyny cieszą się zarówno żołnierze jak i producent, bo zainteresowane Loarą jest duże.
Loara to przede wszystkim polska konstrukcja; dwa potężne działka sprzężone z radarem, komputerami i sprzętem termowizyjnym. Według żołnierzy z X Brygady Pancernej to przesiadka z małego Fiata do Mercedesa i to łatwego w obsłudze – przekonuje dowódca pierwszej maszyny.
Maszyna jest celna i skuteczna. To prezent gwiazdowy zarówno dla żołnierzy, którzy dostali także zapewnienie wiceministra obrony, że zostaną kupione następne cztery i dla producentów, bo to nowy przebój eksportowy – zapewnia prezes grupy Bumar. Już teraz Loarą zainteresowane są Indie, Malezja i Indonezja.