Minister finansów Zyta Gilowska zaprezentowała projekt konsolidacji finansów państwa. Rząd chce rzucić więcej światła na finanse, tak aby fundusze i rządowe agencje nie były poza kontrolą budżetową.
W tej chwili prawie połowa wszystkich państwowych pieniędzy ulokowana jest poza budżetem, czyli poza kontrolą ministerstwa finansów. PFRON, fundusze ochrony środowiska, agencje rolne dysponują wielomiliardowymi budżetami, a ich plany finansowe tylko w zarysie są umieszczone w budżecie państwa. Tak więc w dużej części są poza kontrolą tego resortu. To ma się zmienić. W ustawie budżetowej mają być zawarte budżety niemal wszystkich państwowych jednostek. Sami sobie nałóżmy wędzidła. Niech system finansów publicznych nie kusi nikogo do złego. Niech będzie jawny i przejrzysty, czyli transparentny - mówił minister finansów Zyta Gilowska.
Zlikwidowane mają być zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze. Do dochodów budżetowych będą też zaliczane pieniądze z pomocy unijnej. To jednak rodzi obawy o kreatywną księgowość. Politycy będą mogli tymi pieniędzmi np. łatać dziurę budżetową