Sytuacja kryzysowa to doskonała okazja do oszustw. W pozbawionym wody zachodniopomorskim Gryfinie pojawili się fałszywi inspektorzy sanitarni. Oszuści wykorzystują niewiedzę mieszkańców, mówią, że chcą sprawdzić wodę, a za badania żądają opłat.
Gryfino od kilku dni nie ma wody w wodociągu. Doszło bowiem do skażenia ujęcia środkami chemicznymi – rozpuszczalnikami używanymi w przemyśle. Mieszkańcy miasta nie mogą korzystać z wody od środy, choć niepokojące były już wskazania próbek pobranych tydzień temu.
Wody nie wolno pić, używać do sporządzania posiłków, ani do mycia. Nadaje się tylko do spłukiwania toalet. W mieście działa sztab kryzysowy. Woda pitna jest dostarczana mieszkańcom beczkowozami. Mieszańcy kupują też masowo wodę w opakowaniach jednorazowych.
Sprawą zajęła się prokuratura.