Nadzór budowalny pozwolił dziś mieszkańcom na krótkotrwałe wejście do budynku zagrożonego zawaleniem przy ul. Metzgera w Jaśle (Podkarpackie). Wczoraj wieczorem ewakuowano z niego 44 osoby. Nikt nie ucierpiał. Wśród ewakuowanych nie było dzieci.
Mieszkańcy bloku, po okazaniu dowodu osobistego, mogą wejść do swoich mieszkań, pod nadzorem policji, by zabrać niezbędne rzeczy osobiste. Mogą tego dokonać od godz. 14 do 20 dziś oraz od 8 do 20 w sobotę i niedzielę - powiedziała rzeczniczka jasielskiego magistratu Agata Kobo.
Dodała, że "większość mieszkańców bloku, została już o tym poinformowana".
Jak zaznaczyła rzeczniczka, "inspektorzy Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego dziś dokonali oględzin budynku przy ul. Metzgera 10 pod kątem możliwości krótkotrwałego wejścia osób zamieszkałych w celu zabrania niezbędnych rzeczy osobistych".
Kobo poinformowała, że "administrator budynku TBS-ABK zlecił wykonanie wstępnej ekspertyzy budowlanej". Na jej podstawie nadzór budowalny podejmie decyzję w sprawie ewentualnego powrotu lokatorów do swoich mieszkań - zauważyła.
Problemy ze stabilnością konstrukcji budynku pojawiły się w konsekwencji usunięcia podczas remontu filara nośnego w pomieszczeniu na parterze obiektu. Kolejny filar został uszkodzony. Remontowane pomieszczenie było wcześniej stołówką.
Wczoraj wieczorem z budynku ewakuowano 44 osoby. Większość otrzymała schronienie u swoich najbliższych. Również wieczorem wykonano tymczasowe zabezpieczenie stropu w pomieszczeniu byłej stołówki.