Ewakuacja oddziału rehabilitacji Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. To efekt uszkodzonego dachu i zalewania pomieszczeń szpitalnych. Dotychczas ewakuowano około 30 pacjentów. Jak ustalił dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski, w salach pacjentów woda lała się już od kilku dni.
Część pacjentów jest obecnie przenoszona na inne oddziały - to pacjenci w cięższym stanie, np. dzieci wybudzone ze śpiączki lub po zabiegach. Inne dzieci są wypisywane do domów.
W wyniku zerwania części dachu nad oddziałem rehabilitacji, zalane zostały pokoje pacjentów. Dlatego szpital podjął decyzję o ewakuacji.
Jak ustalił dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski, w salach pacjentów woda lała się już od kilku dni. To nie przez dzisiejszą wichurę i zerwany dach konieczna była ewakuacja naszych dzieci - żalą się rodzice małych pacjentów.
Tylko jedna sala po tej stronie nie jest zalana, a tak to wszystkie pozostałe są pozalewane - mówi matka jednego z pacjentów Centrum Zdrowia Dziecka. Od kilku dni ciekło, dzisiaj w nocy po prostu było totalne zalanie. Przyjechaliśmy na oddział we wtorek i zaczęło przeciekać już w czwartek - dodaje.
Rzeczniczka Centrum Katarzyna Gardzińska przyznaje, że dach był remontowany. Jak mówi, ten remont trwa od września. Teraz dach został uszkodzony w związku z nawałnicami. I dlatego pacjenci, którzy będą mogli zostać wypisani, są wypisywani do domu - mówi Gardzińska. Od kilku dni ekipa remontowa jest na dachu i stara się naprawić szkody - dodaje.
Straty ocenia obecnie zespół techniczny placówki, który zdecyduje, czy uda się szybko naprawić uszkodzenia i przywrócić prawidłowe funkcjonowanie oddziału.
(ł)