Demonstranci, protestujący przeciwko zawartemu wczoraj w Paryżu porozumieniu w sprawie kryzysu na Wybrzeżu Kości Słoniowej, podpalili ambasadę Francji w Abidżanie. Nad otoczonym przez tłum budynkiem unoszą się kłęby dymu i słychać eksplozje.

Pod presją przywódców 11 państw afrykańskich, prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo powierzył wczoraj obowiązki premiera koalicyjnego rządu jedności narodowej Seydu Diarze. Był on już wcześniej szefem rządu.

W Abidżanie obowiązuje godzina policyjna. Mimo to dziesiątki tysięcy demonstrantów protestowało wczoraj przeciwko porozumieniu pokojowemu, skandując antyfrancuskie hasła. Demonstranci uważają, że prezydent ugiął się pod presją byłej metropolii kolonialnej. Wieczorem francuscy żołnierze z bazy w Abidżanie użyli gazów łzawiących, aby rozpędzić tłum.

11:35