Trzech 11-letnich chłopców zatruło się alkoholem w jednej z częstochowskich szkół podstawowych. Dzieci przyszły na zajęcia kompletnie pijane. Jeden z chłopców stracił przytomność.

Jak jednak uczniowie piątej klasy zdobyli alkohol? Nauczyciele podejrzewają, że jeden z chłopców został zastraszony przez kolegę i prawdopodobnie to on przyniósł wódkę i wino z domu. W szkole alkohol został przelany do plastikowej butelki po napoju. Tym specyfikiem raczyli się w trojkę.

Pierwsze objawy picia mieszanki pojawiły się po godzinie. Nauczyciele początkowo sądzili, że chłopcy są pod wpływem narkotyków, ale zapach wskazywał na upojenie alkoholowe.

Dzieci natychmiast trafiły do szpitala, gdzie pod troskliwą opieką lekarzy trzeźwieją. Możliwe, że jutro cała trójka znajdzie się pod równie troskliwą opieką rodziców. Sprawą zajęła się też policja, która wyjaśni, skąd pochodził alkohol i w którym ze szkolnych pomieszczeń odbyła się ta libacja nastolatków.

Dwa dni temu do zatrucia doszło też w Brzeziu pod Włocławkiem. Trzech nastolatków z tamtejszego pogotowia opiekuńczego znalazło się w szpitalu po tym, jak połknęli leki psychotropowe. Chłopcy ukradli ponad 50 tabletek z apteczki w pogotowiu opiekuńczym. Policja ustala dlaczego tak silnie działające leki nie było w odpowiedni sposób zabezpieczone.

Foto: Archiwum RMF

23:15