"Ponad 2 promila alkoholu w organizmie miał kierowca cysterny z pyłem węglowym, którego zatrzymali podczas weekendu policjanci z Krosna Odrzańskiego (Lubuskie). Nie wyruszył w dalszą trasę dzięki reakcji świadka" - poinformowała Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
W sobotę policjanci krośnieńskiej drogówki kontrolowali pojazd w rejonie stacji paliw w Połupinie. Wtedy podbiegł do nich mężczyzna informując, że kierowca wyjeżdzającej z parkingu stacji cysterny jest pijany. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, zatrzymując pojazd do kontroli.
Po otwarciu drzwi czuć było silną woń alkoholu wydobywającą się z wnętrza. 54-latek po wyjściu z kabiny ciągnika siodłowego miał problemy z utrzymaniem równowagi, zataczał się. Badanie urządzeniem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie - przekazała Kulka.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a on sam do wytrzeźwienia trafił do policyjnego aresztu. Cysterna, w której był pył węglowy została zabezpieczona przez właściciela.
54-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu grzywna, do dwóch lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami, na co najmniej trzy lata oraz wysoka kara pieniężna. Decyzję w sprawie mężczyzny podejmie sąd.
Dziękujemy wszystkim tym osobom, którym zależy na bezpieczeństwie na drodze i stanowczo reagują na wszelkie naruszenia kierowców, którzy swoim zachowaniem zagrażają nie tylko sobie, ale i innym - zaznaczyła Kulka.