Poznański sąd wymierzył karę siedmiu miesięcy ograniczenia wolności kibicowi Lecha, Piotrowi K. Podczas meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała mężczyzna prowadził doping. Miał zaintonować wulgarne przyśpiewki: "Islamista brudna k…, nam Polakom nie dorówna. Cały stadion śpiewa z nami, wyp… z uchodźcami".

Oskarżony nie przyznawał się do winy. W jego opinii dowód, jakim był zapis stadionowego monitoringu jest fatalnej jakości i nie widać na nim, jakoby on intonował okrzyki. Jak dodał, nie słychać na nich nawet dokładnie, jakie słowa padały.

Obrona i oskarżony wskazywali również, że słowo islamista, nie tylko w ich rozumieniu, ale także dużej rzeszy społeczeństwa, kojarzy się z terrorystą, a nie wyznawcą religii muzułmańskiej.

Sąd powołując się na opinię biegłego, uznał, że materiał wideo jest wystarczający czytelny i nie budzi wątpliwości, podobnie jak treść wznoszonych haseł, które znieważają osoby ze względu na ich przynależność etniczną, rasową czy wyznaniową.

Sprawca musi też działać publicznie, tak, by jego zachowanie mogło dotrzeć do opinii publicznej i szerokiego, bliżej nieokreślonego kręgu odbiorców. Zdarzenie miało miejsce na stadionie, było transmitowane przez telewizję na żywo na terenie Polski i poza granicami kraju, a więc działanie miało charakter publiczny - podkreślił sędzia Krzysztof Mikołajczak. Islamista ma trojakie znaczenie. Po pierwsze to badacz i znawca islamu, po drugie to zwolennik islamizmu, a po trzecie, choć do końca nie jest to poprawne rozumienie, islamista to wyznawca islamu. Islamizm to z kolei ideologia polityczna, która wywodzi się z założenia, że islam jest traktowany nie tylko jako religia muzułmańska, ale jako całościowy system polityczny, który powinien regulować wszystkie aspekty życia. Celem islamizmu jest wprowadzenie państwa wyznaniowego zgodnie z zasadami prawa religijnego. Nie można jednak postawić znaku równości pomiędzy islamistą a terrorystą - tłumaczył sędzia.

K. został ukarany również grzywną trzech tysięcy złotych oraz skazany na prace społeczne. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona nie chciała go komentować.

(mn)