Były rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz pozwał posła Nowoczesnej Piotra Misiło. Chodzi o ochronę dóbr osobistych. Misiewicz domaga się publikacji przeprosin na antenie TVP oraz 40 tys. zł na cele charytatywne. "Panie @Piotr_Misilo zgodnie z obietnicą: do zobaczenia w Sądzie. Liczę, że zachowa się Pan równie odważnie jak w @tvp_info u red. @michalrachon 4 marca br. i nie będzie Pan unikał odebrania pozwu od listonosza" - napisał były rzecznik MON na Twitterze.
Poproszony o komentarz poseł Nowoczesnej powiedział: odpowiem słowami znakomitego felietonisty Stefana Kisielewskiego: "Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby".
Piotr Misiło 3 marca na antenie TVP Info powiedział: "Kilka dni temu złożyłem interpelację do Ministerstwa Obrony Narodowej, aby pan (minister obrony narodowej Mariusz) Błaszczak zechciał udostępnić nam wykaz wszystkich transakcji na kartach kredytowych, bo chciałbym się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupował narkotyków na przykład w jednym z klubów nocnych, płacąc kartą kredytową". "Ja nie mówię, że płacił; ja mówię, że chciałbym się dowiedzieć, czy czasem nie płacił" - zaznaczył.