​W piątek do Polski powróciło 150 żołnierzy i pracowników IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL w Libanie. Tym samym zakończono proces rotacji pomiędzy IX i X zmianą kontyngentu.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w piątek, że "o godzinie 15:30 na lotnisku we Wrocławiu powitaliśmy ostatnich żołnierzy i pracowników IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL" w Libanie.

"Po ponad półrocznej, pełnej wyzwań misji w strefie BLUE LINE, 150 osób bezpiecznie wróciło do kraju na pokładach wojskowych samolotów. Dziękujemy Wam za profesjonalizm, poświęcenie i godne reprezentowanie Polski" - podkreślono we wpisie na platformie X.

Armia poinformowała, że tym samym zakończony został proces rotacji pomiędzy IX a X zmianą kontyngentu.

"Na teatr działań w Libanie dotarli ostatni żołnierze X zmiany PKW UNIFIL, której trzon stanowią żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej" - dodano.

Zaznaczono, że obecnie w Libanie służy około 240 polskich żołnierzy sił pokojowych, którzy w ramach misji ONZ wydzielonej przez 50 państw będą podejmować wspólne działania na rzecz zapewnienia stabilizacji w regionie Bliskiego Wschodu.

Atak rakietowy blisko bazy z polskimi żołnierzami w Libanie

W kontekście stacjonujących w Libanie polskich żołnierzy warto wspomnieć, że w środę w rejonie, gdzie stacjonuje PKW UNIFIL, doszło do ostrzału. Atak w kierunku Izraela przeprowadził prawdopodobnie libański Hezbollah.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zaznaczyło, że niezwłocznie po zaobserwowaniu ostrzału rakietowego "ogłoszono alarm schronowy i żołnierze zgodnie z procedurami bezpieczeństwa udali się do schronów".

"Bezpośrednio nad bazą UNP 2-45 (Camp Shamrock), gdzie stacjonują polscy żołnierze, doszło najprawdopodobniej do przechwycenia pocisków przez izraelskie systemy przeciwrakietowe. Szczątki jednego z przechwyconych pocisków spadły na teren bazy" - wyjaśniono.

Co ważne, w wyniku zdarzenia nie ucierpiał żaden z żołnierzy i pracowników Polskiego Kontyngentu w Libanie.