Mike Tyson znalazł się w poważnych finansowych kłopotach. Były mistrz świata w bokserskiej wadze ciężkiej wystąpił do sądu z prośbą o ochronę przed wierzycielami. Jak się oblicza, „Żelazny Mike” zarobił w ringu około 300 mln dol., ale roztrwonił te pieniądze na domy, samochody i kosztowne prezenty.

REKLAMA

Zdaniem samego Tysona winni są jego doradcy, którzy polecali mu fatalne inwestycje. Obecnie Mike procesuje się ze znanym bokserskim promotorem, Donem Kingiem, zarzucając mu oszustwa finansowe.

Kilka miesięcy temu Tyson rozstał się z drugą żoną, co kosztowało go 6,5 miliona dolarów.

Kłopoty finansowe nie są jednak jedynymi tarapatami w jakie popadł Tyson.

Niedługo bokser stanie przed sądem w Nowym Jorku, oskarżony o pobicie w jednym z tamtejszych hoteli dwóch mężczyzn.

20:45