Klątwa, zaklęcie, zła wróżba – do wszystkiego można się uciec, by odstraszyć parkowych złodziei kwiatów. Tym bardziej, jeśli sposób okazuje się skuteczny. Właśnie magię wykorzystuje dyrekcja parku w jednej z podmoskiewskich miejscowości.
Dyrektor parku kultury i wypoczynku w centrum miasteczka Lubercy pod Moskwą, zamiast przy każdym klombie stawiać milicjanta, postawił na działanie sił tajemnych. Pojawiły się tabliczki informujące, że kwiaty i ziemia są chronione specjalnym zaklęciem, które może sprowadzić nieszczęście na niszczących je wandali. Aby wszystko to uwiarygodnić, podano nawet nazwisko wróżki, która zaklęcie miała rzucić.
Jak twierdzi nasz korespondent, sposób jest skuteczny, ponieważ Rosjanie wierzą w moce nadprzyrodzone, a z problemami często udają się do wróżki. I w tym wypadku sposób okazał się skuteczny – kwiatów bowiem nie ubywa.