Reporterzy RMF na tropie budowlanych kuriozów

Gdański „falowiec”, Krzywy Domek w Sopocie, a także Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku można śmiało zaliczyć do zbioru architektonicznych kuriozów, jakie stoją na ziemi. W Faktach RMF reporterzy tropili nietypowe dzieła architektoniczne.

W gigantycznym 11-piętrowym „falowcu” mieszka prawie 6,5 tysiąca ludzi, czyli tyle, co w małej miejscowości. Każda z szesnastu klatek schodowych prowadzi w bloku do stu mieszkań. Wielu lokatorów sprowadziło się do tego ogromnego bloku dziesiątki lat temu. Gdańskiego giganta budowlanego odwiedził reporter RMF:

Również w Trójmieście znajduje się drugi, bardzo osobliwy budynek. Na co dzień wiedeńczycy chwalą się turystom budowlami Fridricha Hundertwassera, Hiszpanie pokazują budowle Antonio Gaudiego, a mieszkańcy Sopotu mogą pochwalić się Krzywym Domkiem.

Krzywy dach, krzywe ściany i nawet krzywe okna. Wyjątkowy dom budzi sensację i przyciąga tłumy turystów. Architekci, którzy rysowali te konstrukcje, byli zainspirowani pracami wielkiego architekta Antonio Gaudiego. Efekt ich pracy można ogladać w czasie spaceru po sopockim Monciaku.

Myślę, że mimo początkowo negatywnych opinii na temat Krzywego Domku, wtopił się on na stałe w wizerunek miasta i jest jednak pozytywnie odbierany przez większość mieszkańców. - mówi Magda Koralewska z sopockiej informacji turystycznej.

Krzywy Domek oglądał nasz reporter, Adam Kasprzyk. Posłuchaj:

W naszej podróży szlakiem niezwykłych budynków dotarliśmy także za ocean, a dokładnie do Nowego Jorku, gdzie stoi MoMA – Museum of Modern Arts, czyli Muzeum Sztuki Nowoczesnej. To miejsce niezwykłe i na pierwszy rzut oka kompletnie nie pasujące do Manhattanu. W dzielnicy wieżowców, stoi sześciopiętrowy, biały, przestronny gmach, który przypomina przeciętą na pół kostkę.

Wspaniały – naprawdę. Dużo jasnych linii pozwalających lepiej zrozumieć sztukę. To wyjątkowe miejsce. Piękne - zachwycają się turyści. MoMA ma też stałych wielbicieli: Bardzo mi się podoba. Dobrze się tu czuję, mieszkam za rogiem i co dzień tu przychodzę - mówi mieszkanka Nowego Jorku. Posłuchaj relacji Jana Mikruty:

Muzeum naprawdę warto zobaczyć, tym bardziej, że wewnątrz budynku znajdują się dzieła m.in. Cezanne’a, Picassa i Van Gogha i całej plejady twórców współczesnych.