Powoli opada woda w rzekach Małopolski. Przestało też padać. Niestety, dramatyczna sytuacja wciąż panuje na Podkarpaciu; w Krośnie i Jaśle przybywa wody. Wieczorem wezbrały rzeki - Wisłoka, Ropa i Jasiołka.
W Krośnie strażacy walczą o utrzymanie prawego brzegu Wisłoka. W Jaśle z kolei ludzie przez kilka godzin
umacniali wał na Wisłoce, który chroni osiedle Gądki. Posłuchaj relacji reportera RMF Witolda Odrobiny:
Wał na Wisłoce parę lat temu zbudowali sami mieszkańcy. Został jednak uznany za nielegalny i sąd nakazał jego rozbiórkę. Ocalał dzięki interwencji magistratu.
Wysoki poziom wody wciąż utrzymuje się w Rzeszowie; nie było jednak większych podtopień. Woda wdarła się natomiast na pola w Zaborowiu i Gliniku Zaborowskim koło Strzyżowa. Strażacy i mieszkańcy walczą z wodą także w gminie Brzostek koło Dębicy.
Stany ostrzegawcze przekroczył też poziom wody na Wiśle w woj. świętokrzyskim. W powiecie sandomierskim i dwóch gminach opatowskiego - Ożarowie i Tarłowie - ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. W weekend na Lubelszczyźnie spodziewana jest fala powodziowa.
Stabilizuje się z kolei sytuacja w Małopolsce. Wieczorem wznowiono ruch na trasie kolejowej z Nowego Sącza do Tarnowa; po południu odcinek od Zborowic do Bobowej zalała woda.
Według służb zarządzania kryzysowego opadają wody Białej Tarnowskiej, Kamienicy i Łubinki, czyli rzek, które wczoraj w nocy i w ciągu dnia wyrządziły najwięcej szkód. Jedynie poziom wód Dunajca oraz Wisły poniżej ujścia Dunajca może w najbliższych godzinach rosnąć. Powód? Zwiększony odpływ wody ze zbiorników w Rożnowie i Czchowie. Służby zapewniają jednak, że nie spowoduje to zagrożenia.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z POWODZI
NOWY SĄCZ; CIĘŻKOWICE I OKOLICE KROŚCIENKA, oraz SZCZAWNICA
W sumie w Małopolsce z zagrożonych terenów ewakuowano 92 osoby, jedna - prawdopodobnie utonęła; około 50-letni mężczyzna wpadł do potoku Grajcarek w Szczawnicy. Strażakom nie udało się go odnaleźć.
Dziś południe Polski wreszcie odpoczywa od deszczu. W Małopolsce i na Podkarpaciu od rana świeci słońce i dzisiaj nie powinna w tych regionach spaść ani jedna kropla deszczu. Prognozy też są optymistyczne - w najbliższych dniach nie będzie padało, może jedynie niegroźnie pokropić.