Przez kilkanaście lat ksiądz z krakowskiej kurii pisał raporty dla SB, m.in. o ówczesnym biskupie Karolu Wojtyle - ujawnia lipcowy Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej. Pismo publikuje rozmowę z Markiem Lasotą, pracownikiem oddziału IPN w Krakowie.
Marek Lasota ujawnia, że agenci bezpieki pracowali nie tylko w kurii krakowskiej, ale także w Episkopacie i byli to wysoko postawieni duchowni.
Pierwszy donos na Karola Wojtyłę został złożony w latach 50., w okresie wikariatu późniejszego papieża w parafii św. Floriana. Tajniak UB współpracował z władzami przez kilkanaście lat, nawet wówczas kiedy Karol Wojtyła został arcybiskupem Krakowa.
W krakowskim IPN znajduje się sto kilkadziesiąt pudeł z dokumentami z wydziału IV SB, zwalczającego Kościół. Wiadomo także, że do IPN-u trafiło z Urzędu Ochrony Pastwa, a także Wojskowych Służb Informacyjnych wiele materiałów: dokumentów i mikrofilmów dotyczących Karola Wojtyły. Cały wywiad można też przeczytać na stronach internetowych IPN.
12:00