Zakaz palenia na przystankach autobusowych wprowadzono w Bielsku-Białej. Zakaz obowiązuje jednak tylko... pod wiatami przystanków, a więc na zaledwie kilku metrach kwadratowych. Palenie w niedozwolonym miejscu będzie karane mandatem.

REKLAMA

Służby miejskie kończą rozklejanie informacji o zakazie palenia na przystankach autobusowych, a bielszczanie zastanawiają się, dlaczego strefę, gdzie nie można palić, ograniczono tylko do zadaszenia. Ten zakaz powinien dotyczyć całego przystanku – twierdzą. Inaczej to jest bez sensu. Tak czy siak ten dym pójdzie, wiatr jest, to się niesie.

Dodajmy, że kto zapali papierosa w niedozwolonym miejscu, może zostać ukarany mandatem - nawet w wysokości pięciuset złotych.