10 tys. policjantów będzie pilnowało porządku w Berlinie podczas wizyty prezydenta USA w Niemczech. Podjęto także wiele innych działań mających zapewnić bezpieczeństwo George'owi W. Bushowi. Niestety, część z nich utrudnia życie Berlińczykom.
Policjanci zabezpieczą przede wszystkim te miejsca, gdzie będzie przebywał George W. Bush. Zdecydowaliśmy się na zamknięcie całego 3,5-kilometrowego obwodu, gdzie będzie poruszał się amerykański prezydent, aby poprawić bezpieczeństwo w całym kwartale - mówił jeden z berlińskich policjantów.
Zamknięty obszar obejmuje rejon Reichstagu, Bramy Brandenburskiej i Urzędu Kanclerskiego. Już teraz spowodowało to spory chaos na ulicach Berlina.
Hotel, w którym będzie mieszkał Bush to prawdziwa twierdza: pokój posiada pancerne okna z szybami o grubości 10 cm, a obsługa hotelowa ma specjalne identyfikatory, aby nikt obcy nie dostał się do środka.
Policjanci sprawdzają studzienki kanalizacyjne, a antyterroryści dyżurują w tunelu, którędy przebiega linia kolejki miejskiej.
Foto: Archiwum RMF
12:30