Panujące w Polsce upały już przynoszą efekty. Zakaz wstępu do lasów obowiązuje w 26 nadleśnictwach w centrum kraju, a także na północnym-wschodzie i na Pomorzu. Horror upałów przeżywają też mieszkańcy Hiszpanii.
Do lasów nie można wchodzić z powodu ogłoszonego 4 stopnia zagrożenia pożarowego. Codziennie w polskich lasach dochodzi do ponad 100 pożarów.
Jednak wysoka temperatura daje się we znaki nie tylko w naszej części Europy. Upały doprowadziły do ogłoszenia alarmu w kolejnych prowincjach w Hiszpanii. W dwunastu ogłoszono \"średni stopień ryzyka\", a w prowincji Saragossa - wysoki. W ciągu najbliższych pięciu dni temperatura nie spadnie tam poniżej 39 stopni Celsjusza.
Najgorętszym miejscem w Hiszpanii, ale przypuszczalnie tylko przez weekend, będzie Toledo niedaleko Madrytu. Dla tego miasta, będącego Mekką turystów, zapowiedziano 41 stopni Celsjusza.