To poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski, a nie Anita Błochowiak z SLD, zgłosił poprawkę do projektu ustawy o grach losowych - odpiera zarzuty mediów szef Kancelarii Premiera.
Marek Wagner twierdzi, że w trakcie prac nad projektem zgłoszono propozycję progresywnej stawki podatkowej, która zmniejszała miesięczny podatek od jednego automatu do gry z 200 do 50 euro - w roku bieżącym i w każdym kolejnym roku po 25 euro więcej, aż do kwoty 125 euro.
Szef Kancelarii premiera zaprzeczył, by to on miał wnieść pod obrady rządu tę zmianę. Zrobił to minister finansów.
Z kolei poseł PO Zbigniew Chlebowski zaprzecza słowom Wagnera. Mówi, że nie zgłaszał poprawki mówiącej o definitywnym zmniejszeniu podatku.
W sobotę prasa podała, że gdańska prokuratura od sierpnia bada, czy za zmianę ustawy o grach losowych wręczono 10 mln dolarów łapówki. W publikacjach wymieniane jest nazwisko szefa klubu parlamentarnego SLD Jerzego Jaskierni i prokuratora Andrzeja Kaucza.
05:25