W Łodzi odbyły się wczoraj pogrzeby dwójki młodych ludzi - ofiar zamieszek podczas ubiegłotygodniowych „Juwenaliów”. 23-letnia Monika i 19-letni Damian zginęli od kul interweniujących policjantów.
Na pogrzeb 19-letniego Damiana przyjechali nie tylko jego najbliżsi, ale także spora grupa kolegów i koleżanek chłopaka. Część z nich także była na „Juwenaliach”. Uroczystości przebiegały spokojnie i dostojnie. Wyczuwało się też lekkie napięcie, na które mogła wpływać obecność policji - na całej drodze z centrum do cmentarza, a także w bezpośredniej bliskości nekropolii.
Kilkanaście kilometrów dalej, w północnej części miasta odbył się drugi pogrzeb – 23-letniej Moniki. Dziewczyna dosłownie na chwilę przyszła na studenckie „Juwenalia”. Ją także dosięgła kula.
W obu uroczystościach pogrzebowych brali udział przedstawiciele władz miasta. Z pomysłu uczestnictwa w pogrzebach wycofali się przedstawiciele policji.