Oznaka poparcia czy zwykła rozmowa o interesach? Rosja nie może istnieć bez Ukrainy, ani Ukraina bez Rosji - mówił ukraiński prezydent Leonid Kuczma po rozmowach z prezydentem Rosji. Obserwatorzy uznają spotkanie Władimira Putina z Kuczmą w Zaporożu za znak poparcia dla ukraińskiego przywódcy, ostro atakowanego przez opozycję.
Jednak obaj politycy ani słowem nie wspomnieli o wewnętrznej sytuacji na Ukrainie. Dużo rozmawiano za to o powołaniu rosyjsko-ukraińskiego konsorcjum, które ma zarządzać ogromną siecią ukraińskich gazociągów tranzytowych. Rosjanie transportują nimi większość gazu sprzedawanego na Zachód.
Kuczma podkreślał ogromne znaczenie współpracy z Rosją, Putin zwracał uwagę na wspólne interesy obu krajów. Niektórzy eksperci sądzą, że Putin, w zamian za poparcie Kuczmy, chce uzyskać przywileje dla rosyjskiego biznesu na Ukrainie. W czasie spotkania w Zaporożu demonstrowało - według różnych źródeł - od kilkuset do kilku tysięcy przeciwników ukraińskiego prezydenta.
21:35