Michał Oleksy, syn marszałka Sejmu, był pracownikiem JK Energy and Logistic, firmy, która dzięki towarzyskim powiązaniom w ciągu niespełna roku z mało znaczącej spółki stała się potentatem na rynku paliwowym w Polsce.
Choć Józef Oleksy przyznaje, że jego syn pracował w JK Energy and Logistic, to mówi o tym niechętnie i bez szczegółów. Nie widzę potrzeby ujawniać tego. Jak Józef Oleksy chroni rodzinnych tajemnic, przekonała się reporterka RMF Beata Lubecka. Posłuchaj:
Przypomnijmy. Dwa tygodnie temu reporterzy RMF ujawnili, że żona marszałka Oleksego, a także jego bliscy współpracownicy obsadzali ważne stanowiska w spółce JK Energy and Logistic oraz w PKN Orlen. Oleksy wtedy zaprzeczał swoim powiązaniom z tymi ludźmi. Wielu osób w ogóle nie znam, które mi się przypisuje. Przypisuje mi się wpływ na przetargi, o których nie mam zielonego pojęcia - mówił marszałek Sejmu.
A chodzi – przypomnijmy - o intratny przetarg na dostawę oleju napędowego dla PKP Cargo. Kontrakt wart ponad 90 mln złotych wygrała firma JK Energy and Logistic.
Marszałek przyznał później, że żona rzeczywiście pracowała w tej w firmie - nie wyparł się także znajomości z właścicielami JK. Stwierdził jednak, że to sprawa dalekiej przeszłości.
Dodajmy, że firmą JK Energy and Logistic interesuje się krakowska prokuratura apelacyjna w kontekście afery paliwowej.