Za miesiąc zacznie obowiązywać ustawa, która pozwoli policjantom sprawdzać, czy kierowcy nie używają niedozwolonego paliwa opałowego i w razie potrzeby karać ich wysokimi mandatami. Mimo że ustawa wejdzie w życie za kilka tygodni, zachodniopomorscy policjanci już teraz prowadzą takie kontrole. Nie wystawiają jednak mandatów.

Efekty kontroli potwierdzają, że wielu kierowców do swoich aut z dieslowskimi silnikami tankuje olej opałowy zamiast napędowego. Dlaczego? Bo jest tańszy. Za litr oleju napędowego zapłacimy na stacji paliw 2,50 zł, za opałowy prawie o złotówkę mniej.

Ludzie chcą jeździć ekonomicznie. Najczęściej korzystają z niego osoby jeżdżace służbowymi samochodami ciężarowymi.

Z kierowcami i szczecińskimi policjantami przeprowadzającymi kontrole rozmawiał reporter RMF Jerzy Korczyński, posłuchaj:

Gdy ustawa zacznie obowiązywać za jazdę na oleju opałowym grozić będzie nawet 500-złoty mandat. We wrześniu wszyscy policjanci w kraju wyposażeni zostaną w zestawy próbówek i mierniki.

15:50