Syn brytyjskiego następcy tronu, księcia Karola, ma kłopoty z narkotykami i alkoholem. Rewelacje tej treści drukuje tygodnik "The News of the World". Gazeta donosi iż 17-letni książę Harry został zmuszony przez ojca do złożenia edukacyjnej wizyty w klinice dla narkomanów.

Zdaniem gazety, książę Harry zwierzył się ojcu ze swoich kłopotów. Do nadużyć alkoholu i palenia marihuany doszło w ubiegłym roku, w czasie imprez z przyjaciółmi. Jak oświadczył rzecznik księcia Karola, sprawa zachowania jego syna jest już załatwiona. Gdy następca brytyjskiego tronu, dowiedział się o wyskokach Harrego, skłonił go do odwiedzenia kliniki dla narkomanów. Inna gazeta donosi dzisiaj również, iż 17-letni arystokrata był obiektem policyjnego dochodzenia. Dotyczyło ono nocnego pijaństwa w pubach.

16:50