Po długiej i ciężkiej chorobie zmarła Barbara Piasecka-Johnson - polska filantropka, kolekcjonerka dzieł sztuki i dziedziczka części imperium Johnson & Johnson. Miała 76 lat. Jej nazwisko było wielokrotnie notowane na liście 400 najbogatszych ludzi na świecie.
Barbara Piasecka-Johnson urodziła się 25 lutego 1937 we Staniewiczach na Kresach Wschodnich. Ukończyła studia na wydziale historii sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego. Później przeniosła się do Rzymu, skąd w 1968 roku trafiła do USA. Prawie nie znała języka i miała przy sobie zaledwie 100 dolarów. Została kucharką Johna Sewarda Johnsona I, a później jego trzecią żoną. Po śmierci męża musiała walczyć z jego dziećmi o prawo do spadku i zysków gigantycznego imperium Johson & Johnson. Proces w tej sprawie trwał 17 tygodni i było w niego zaangażowanych ponad 200 osób. Ostatecznie Polce przyznano pół miliarda dolarów spadku po mężu.
Po śmierci męża Piasecka-Johnson zajmowała się działalnością charytatywną i kolekcjonowaniem dzieł sztuki. W latach 90. chciała przekazać 100 millionów dolarów na remont Stoczni Gdańskiej. Ostatecznie jednak ta propozycja nie została zrealizowana.
Zamożna Polka żyła poza granicami ojczyzny - m.in. w Monako - ale nie zapominała o swoich rodakach. Wspierała polską młodzież studiującą w USA i krajowe organizacje charytatywne. Ostatnie lata poświęciła wspieraniu osób zmagających się z autyzmem.
Bloomberg Bussinesweek
(mn)