Amerykańskie linie lotnicze coraz ostrzej walczą o klientów. Obniżki cen biletów już nie wystarczają, zapewnienie komfortu podczas lotu także jest mało oryginalne. W modzie są inne rozrywki, np. fitness na pokładzie samolotu.
Najnowszym pomysłem amerykańskich przewoźników są zestawy ćwiczeń, które pasażer może wykonać siedząc w fotelu. Podczas lotu klienci mogą więc nieco poprawić swoją tężyznę fizyczną. I tak jogę na pokładzie samolotu proponuje JetBlue.
Inny przewoźnik – Song – idzie jeszcze dalej. Tanie linie zapowiadają, że ich pasażerowie za 8 dol. będą mogli kupić specjalny zestaw wraz z instrukcją, który pozwoli im zamienić fotel lotniczy w małą siłownię.
Zestaw ćwiczeń wykorzystujących gumową piłeczkę i elastyczną opaskę przygotował modny ostatnio trener fitness David Burton. Zdaniem tych, którzy już próbowali, ćwiczenia są intensywne i mogą nawet przyprawić o zakwasy w różnych zaskakujących miejscach.
Song zamierza przewozić pasażerów na trasie Nowy Jork oraz inne miasta Wschodniego Wybrzeża – Floryda. Tanie linie liczą, że pasażerowie będą chcieli trafić na słoneczne wybrzeże w lepszej formie...