Marek Kolasiński pozostanie w areszcie przynajmniej do 30 października – tak zdecydował Sąd Rejonowy w Katowicach. Jego zdaniem Kolasiński powinien tam nadal przebywać, ponieważ wcześniej ukrywał się i mógłby uciec ponownie. Poza tym mógłby nakłaniać świadków i podejrzanych do składania fałszywych zeznań.

Kolasiński uciekł z Polski rok temu, tuż przed wygaśnięciem immunitetu poselskiego. Został zatrzymany w lutym na Słowacji. W maju, po sprowadzeniu Kolasińskiego do Polski, postawiono mu 16 zarzutów o popełnienie wielomilionowych przestępstw gospodarczych, m.in.: oszustw bankowych, wyłudzania VAT-u oraz uchylania się od spłaty długów. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.

Poza Kolasińskim w śledztwie podejrzanych jest ponad 50 osób. W zeszłym roku zatrzymano m.in. syna Kolasińskiego, brata byłego posła i byłego senatora Aleksandra Gawronika. W marcu i kwietniu tego roku zatrzymano kolejnych pracowników banków podejrzanych o współpracę z Kolasińskim i jego firmami.

Foto: Archiwum RMF

20:25