Przekroczyłeś prędkość na drodze? Możesz mieć sprawę w sądzie grodzkim. Stanie się tak, jeśli wykrył to fotoradar, a policja nie przygotowała na czas mandatu.
Śląskie sądy grodzkie wnioski dotyczące przekroczenia prędkości zarejestrowanego przez fotoradar dostają co kilka dni. A wszystko przez to, że policjanci nie zdążyli przygotować im mandatów.
Kodeks wykroczeń mówi, że policja ma na to 30 dni. Jeżeli ten termin zostanie przekroczony, sprawa jest kierowana do sądu grodzkiego. Ale wtedy kierowca musi zapłacić mandat, pokryć koszty procesowe i przejść całą sądową procedurę.
Policja w Katowicach takich „autofotek” do przeanalizowania ma nawet 500 tygodniowo. Często zidentyfikowanie kierowcy nie jest łatwe, bo samochód jest na kredyt, wzięty w leasing lub jest własnością firmy. Wtedy procedura przedłuża się i trudno jest zmieścić się w trzydziestu dniach...