Ukraiński samolot Jak-42, który przedwczoraj rozbił się w Turcji, był w złym stanie technicznym - informują rodziny ofiar katastrofy. Zginęło 62 żołnierzy hiszpańskiej armii, którzy wracali z misji pokojowej z Afganistanu oraz 13-osobowa załoga.
Przed wejściem na pokład kilkunastu żołnierzy dzwoniło do swoich bliskich, obawiając się że maszyna nie doleci do Hiszpanii.
Nie wiem, czy tym gratem dolecimy. Trzymaj kciuki - prosił swoją żonę jeden z hiszpańskich oficerów. Podobne telefony otrzymało kilka innych rodzin.
Wiadomo też, że wcześniej Jakiem-42 mieli lecieć Norwegowie, jednak odmówili ze względu na zły stan techniczny maszyny.
Rodziny ofiar katastrofy żądają spotkania z ministrem obrony Hiszpanii. Nikt nie przywróci życia naszym bliskim, ale może zapobiegniemy kolejnym katastrofom - wyjaśniała jedna z wdów.
Po południu odbędzie się pogrzeb hiszpańskich żołnierzy. Ceremonię poprowadzą król Juan Carlos i książę Filip.
11:45