Tydzień strajków we Francji. Dziś prace przerwała część pracowników publicznego koncernu energetycznego EDF. Wieczorem w całym kraju stanie 1/3 pociągów, jutro z kolei strajkować ma personel medyczny szpitali publicznych.

Strajki jak na razie są tylko symboliczne; nie przewiduje się m.in. przerw w dostawie prądu; wieczorem i jutro – mimo wszystko - kursować będzie ponad 60 proc. pociągów ekspresowych, w szpitalach publicznych chorzy będą nadal leczeni (co najwyżej o jeden dzień zostaną przesunięte zabiegi chirurgiczne, które akurat nie są pilne).

Jednak związkowcy ostrzegają, że to może być początek kolejnej długiej fali strajków.

Prawicowy rząd jest skonsternowany, bo żądania strajkujących są bardzo różne. Właściwie każdy sektor chce czegoś innego. Pracownicy koncernu energetycznego EDF obawiają się prywatyzacji. Kolejarze żądają m.in. wyższych płac, a lekarze i pielęgniarki protestują przeciwko zapowiadanej reformie służby zdrowia.

13:20