1 czerwca we wszystkich kościołach zostanie odczytany list Episkopatu w sprawie referendum europejskiego. Biskupi będą w nim wzywać do wzięcia udziału w referendum, ale jednoznacznie nie będą wskazywać jak głosować.

Z ogólnego kontekstu listu jasno powinno jednak wynikać, że Kościół popiera wejście Polski do Unii. Skoro biskupi popierają naszą integrację z Unią, to dlaczego w liście nie ma jednoznacznej, czytelnej wskazówki jak głosować?

Sprawa integracji Polski z Unią nie wynika z żadnej doktryny katolickiej, więc biskupi stwierdzili, że nie mogą wprost wskazywać jak głosować. Powołują się za to na słowa papieża, który jednoznacznie wypowiedział się już, że miejsce polski jest w strukturach europejskich – wyjaśnił arcybiskup Henryk Łoszyński.

Dla ludzi wierzących autorytet moralny Ojca Świętego ma taki ciężar gatunkowy, że nieuwzględnianie tej wypowiedzi czy autorytetu Ojca Świętego byłoby lekkomyślnością delikatnie mówiąc - dodaje arcybiskup.

W liście biskupi jednoznacznie wzywają do udziału w referendum, choć nie pójście do urn nie będzie grzechem. List będą musieli odczytać wszyscy księża, ale obowiązek ten nie dotyczy ojca Tadeusza Rydzyka.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Biskupi mają jednak nadzieję, że dyrektor radia Maryja wywiąże się z wcześniejszych deklaracji i nie będzie nawoływał do głosowania na „nie”. Podpisana ma być nawet umowa w tej sprawie. Posłuchaj relacji naszej reporterki Miry Skórki:

Foto Archiwum RMF

09:00