Dziesięć milionów złotych, czyli ponad dwa i pół miliona dolarów straciły polskie browary na działalności oszustów handlujących piwem. Grupa działała w całej Polsce od kilku lat. Dopiero świętokrzyscy policjanci rozpracowali ją, zatrzymując dziewięć osób.
Oszuści założyli firmę. Umieli przekonać browary o swej rzetelności i uzyskiwali tak zwane kredyty kupieckie. Pobierali piwo w ilości uzgodnionej z browarem, często także ten limit przekraczali.
Wyłudzony towar – po atrakcyjnej cenie – sprzedawali sklepom i lokalom. Ich właściciele też robili złote interesy – kupowali towar na paragony i nie wprowadzali go do ewidencji. W tej sprawie będzie kolejne dochodzenie.
Browary nie straciłyby tak dużo, gdyby wykazały się przezornością. Niestety polskie przepisy ich nie chroniły, praktycznie każdy może założyć firmę, nawet posługując się fałszywymi dokumentami.
13:25